Niespełna tydzień temu zespół McLaren poinformował, że w trakcie zaplanowanych na pierwsze dni maja testów na torze Mugello, obowiązki kierowców testowych pełnić będą Gary Paffett i Oliver Turvey, rezerwowi ekipy z Woking.
Po nieudanym występie w wyścigu o Grand Prix Bahrajnu Lewis Hamilton przyznał jednak, że przyszłotygodniowe plany zespołu na 3-dniową sesję testową mogą ulec zmianie.„To się może zmienić” - kierowca McLarena mówił dla The Daily Telegraph. „Muszę wrócić za stery bolidu. Musimy dowiedzieć się dlaczego opony tak szybko się zużywają. Jeśli mamy do przetestowania i zrozumienia jakieś inne elementy, to zrobię to właśnie ja, a nie kto inny”.
Po najgorszym w tym sezonie występie Hamilton przyznał, że 3-tygodniowa przerwa przed pierwszym wyścigiem na Starym Kontynencie to dla McLarena idealna okazja do przemyślenia i pracy.
„Myślę, że potrzebujemy tej przerwy. Mamy mnóstwo pracy do wykonania i nie ma szybkiego rozwiązania dla naszych problemów. Naprawdę musimy wprowadzić do bolidu spore poprawki, ponieważ mamy w bolidzie tempo kwalifikacyjne, ale osiągi w trakcie wyścig, przynajmniej na chwilę obecną, są znacznie gorsze”.
24.04.2012 13:34
0
Bardzo slusznie mozecie duzo poprawic.
24.04.2012 14:34
0
Popsuc też mogą... ;]
26.04.2012 19:01
0
Moim zdaniem słusznie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się